TU COŚ CO KOCHAM . <3
Płyta " COŚ WIĘCEJ NIŻ MUZYKA "
CD 1
Inny Świat [ cz1 ]
TEKST
Dobry dzień, zapraszam do mnie, drzwi są otwarte,
Chodź przeżyj to, zobacz czy zachodu to warte,
Na lewej nodze możesz mieć buta, na prawej nartę,
Wchodź jak chcesz odziany w skórę czy halabardę.
Nic Ci nie grozi, więc opuść gardę,
Tu nikt się nie wozi, ślady te zatarte,
Każdy ma swą kartę, proszę na szczyt weź mnie,
E, e, ej, zapraszam na początek na parter.
Nie mówię z fartem, po co jak już go masz?
Mówi Ci to Tomasz, a już trochę go znasz,
Jak nie a nóż to poznasz, gdy odwiedzisz mój świat
I nie ważne czy masz mało czy może w ciul lat.
Się nie dowiesz jak tu jest, ni chuja,
Jeżeli nie spróbujesz w ogóle wpaść tutaj.
Spróbuj brat, przytargać swój zad, bo tu...
To inny świat, bo mój świat (3x)
To inny świat, bo mój...
Zapraszam...
Do innego świata, bo mojego świata,
Do innego świata, do mojego zapraszam,
Do innego świata, bo mojego świata,
Do innego świata, bo mojego świata...
Chodź przeżyj to, zobacz czy zachodu to warte,
Na lewej nodze możesz mieć buta, na prawej nartę,
Wchodź jak chcesz odziany w skórę czy halabardę.
Nic Ci nie grozi, więc opuść gardę,
Tu nikt się nie wozi, ślady te zatarte,
Każdy ma swą kartę, proszę na szczyt weź mnie,
E, e, ej, zapraszam na początek na parter.
Nie mówię z fartem, po co jak już go masz?
Mówi Ci to Tomasz, a już trochę go znasz,
Jak nie a nóż to poznasz, gdy odwiedzisz mój świat
I nie ważne czy masz mało czy może w ciul lat.
Się nie dowiesz jak tu jest, ni chuja,
Jeżeli nie spróbujesz w ogóle wpaść tutaj.
Spróbuj brat, przytargać swój zad, bo tu...
To inny świat, bo mój świat (3x)
To inny świat, bo mój...
Zapraszam...
Do innego świata, bo mojego świata,
Do innego świata, do mojego zapraszam,
Do innego świata, bo mojego świata,
Do innego świata, bo mojego świata...
Dzień Dobry
TEKST
Gie eR U Be eS O eN!
yaman witajcie serdecznie moi drodzy
grubson wtórna fala was wita coś więcej niż muzyka
o.r.s. ale będzie rzeź nowe ude ude ude uderzenie
tak jest zaczynamy przedstawienie.
Witam ponownie po raz kolejny Gie eR U Be eS O eN.
Swieży, dobry , nowy materiał a nie lista best of ten
To ten sam co przedtem z nowymi doświadczeniami, z tymi samymi ziomami
i z tymi co dopiero go poznali
Znowu posypie się grad słów, znowu posypie się grad rymów
znowu to trafi do waszych głów, znowu łyk mach buch
Dajcie troche luftu, bo nie ma czym oddychać
wystawcie głośniki na parapet żeby to było słychać wszędzie
I oby nie było lipy, ojj co to będzie jak usłyszą to ekipy
będą mówić : dziś są urodziny Ani, ani moje, ani twoje tylko naszej fali
znowu dach się spali, spłonie, zniknie
ten kto nie wie ocb lepiej niech zamilknie
piknie, świetnie, czadowo, super
kolejna fala z dala rozwala już twoją grupę
Twoje uszy, mózg, ręce, nogi, biodra, brzuch, twoją dusze, twoich ludzi
wszerz i wzdłuż
Dobrze o tym wiesz dają ci to bierz i już, masz tu O.R.S
nie chcesz ? No cóż
Weźmie to kto inny, nie czuj się tu winny
Może ja tu jestem winny, płyta rozwaliła Polskę bach, potem poszła w świat.
Teraz kolej na część drugą, fala nadciąga, przygotuj się lepiej na atak
(what the fuck is going on here just a minute hold up)
Jakie hold up? Nie mam czasu stać tu w miejscu, więc lepiej sobie w głowie zarejestruj
Po co mi przestój jak mogę ciupać dalej i bez przeszkód bujać każdą sale
Podwyższam skale, nie stoję w miejscu, więc lepiej sobie w głowie zarejestruj
Mam wiarę w sobie, kocham to co robię tu
Nie sprzedam się jak dziwka , nie i chuj.
-Tomek jak Ty się wyrażasz? (ładnie)
-Mi to w ogóle nie przeszkadza.
-Ale to mnie uraża, bo to jest nie (ładnie)
-Uraża to nasza Polska władza.
Poza tym powiem Ci jedno jest lepiej niż (ładnie)
Tylko musisz dostrzec te piękno,
bo co by się nie działo i co by nie było to (ładnie)
Po ostatniej płycie ludzi porobiło.
yaman witajcie serdecznie moi drodzy
grubson wtórna fala was wita coś więcej niż muzyka
o.r.s. ale będzie rzeź nowe ude ude ude uderzenie
tak jest zaczynamy przedstawienie.
Witam ponownie po raz kolejny Gie eR U Be eS O eN.
Swieży, dobry , nowy materiał a nie lista best of ten
To ten sam co przedtem z nowymi doświadczeniami, z tymi samymi ziomami
i z tymi co dopiero go poznali
Znowu posypie się grad słów, znowu posypie się grad rymów
znowu to trafi do waszych głów, znowu łyk mach buch
Dajcie troche luftu, bo nie ma czym oddychać
wystawcie głośniki na parapet żeby to było słychać wszędzie
I oby nie było lipy, ojj co to będzie jak usłyszą to ekipy
będą mówić : dziś są urodziny Ani, ani moje, ani twoje tylko naszej fali
znowu dach się spali, spłonie, zniknie
ten kto nie wie ocb lepiej niech zamilknie
piknie, świetnie, czadowo, super
kolejna fala z dala rozwala już twoją grupę
Twoje uszy, mózg, ręce, nogi, biodra, brzuch, twoją dusze, twoich ludzi
wszerz i wzdłuż
Dobrze o tym wiesz dają ci to bierz i już, masz tu O.R.S
nie chcesz ? No cóż
Weźmie to kto inny, nie czuj się tu winny
Może ja tu jestem winny, płyta rozwaliła Polskę bach, potem poszła w świat.
Teraz kolej na część drugą, fala nadciąga, przygotuj się lepiej na atak
(what the fuck is going on here just a minute hold up)
Jakie hold up? Nie mam czasu stać tu w miejscu, więc lepiej sobie w głowie zarejestruj
Po co mi przestój jak mogę ciupać dalej i bez przeszkód bujać każdą sale
Podwyższam skale, nie stoję w miejscu, więc lepiej sobie w głowie zarejestruj
Mam wiarę w sobie, kocham to co robię tu
Nie sprzedam się jak dziwka , nie i chuj.
-Tomek jak Ty się wyrażasz? (ładnie)
-Mi to w ogóle nie przeszkadza.
-Ale to mnie uraża, bo to jest nie (ładnie)
-Uraża to nasza Polska władza.
Poza tym powiem Ci jedno jest lepiej niż (ładnie)
Tylko musisz dostrzec te piękno,
bo co by się nie działo i co by nie było to (ładnie)
Po ostatniej płycie ludzi porobiło.
TEKST
Otwórz oczy, wstań, nie zachowuj się jak leń
jak to mówił Miodu drań : Właśnie wstał nowy dzień.
A więc:
Zrób co masz zrobić, nie zapomnij o niczym,
pozwól by czas leciał, przestań ciągle minuty liczyć.
A gdy wieczór nastanie kieruj się na dobrą bibe przecież
wiesz gdzie dobre granie bo wcześniej znalazłeś to w necie.
To Grubson z Parchami twe miasto odwiedził
mieli być z branży koledzy ale ich dzisiaj wyprzedził
Kiedy wchodzimy do klubu to ściany się pocą
Jesteśmy tu znów, dobrze wiesz po co.
Zrobimy show na dobrym sprzęcie
bramka na oriencie bo będzie jebnięcie
Ref.
Opadnie wam kopara, opadnie wam kopara
opada wam kopara, opada wam kopara
Opadnie wam kopara, opadnie wam kopara
ooo opada wam kopara!
Chwila ziomek popatrz na to co się dzieje dziś tu
Grubson i Bob One wódą zalany stół
Jak się bawić to poważnie, a nie małpka na dwóch
W kolejnym rozdaniu wita Was Wielki Szu
Wjeżdżamy total, piątek, sobota, bo koleżka z klubu dzwonił, że jest robota.
Krąży tu plota, że skład już dotarł , więc trzymaj się mocno bo będziemy miotać.
Samemu czy w parach, pojedynczo czy na raz i tak wszyscy robią hałas
No to : HAŁAS !
Tak to jest na bibie kiedy robimy razem rozpizdziel
Teraz wszyscy schodzimy niżej
więc: Niżej
(zejdź w dół, nawet kiedy nie tańczysz, tak to zejdź w dół, zejdź w dół)
Dwudziesta pierwsza wbijamy do klubu
przygotowani na bibę i nie ma tu cudów
wokół masę ludu widać z daleka
nie mają pojęcia co ich tu czeka
Będą mieli przesrane, obiecuję jeżeli nie wzięli na zmianę koszulek
Na sobie odczuje każdy kto muzykę szanuję i z dystansem patrzy,
a ten co nosem kręci i zrzędzi ciągle niech się rozpędzi,
a ściana go sama pierdo-gorący dzień dziś, biba jak pociąg pędzi,
od potu wszystko swędzi, nie jeden tyłek się wędzi.
Ref.
Opadnie wam kopara, opadnie wam kopara
opada wam kopara, opada wam kopara
Opadnie wam kopara, opadnie wam kopara
ooo opada wam kopara!
Co za akcja , to chyba halucynacja, łapy do góry bo będziemy teraz klaskać
Na maksa niespotykana atrakcja, kilku chłopa, jakaś nowa formacja
Zagra bo barda wydolnością gardła
Z butów wytarga, z boxu wytarga
Muzyczny skandal ala składanka
Najlepsi w wałkach nasza gwarancja, cho na bibe, Rybnik prosi do tańca,
ostatnia szansa by bawić się do rańca,
ey zioom idź do kibla w mig skulaj gibona a potem piwo czy dwa, albo i wóda
Namówiłeś mnie, mój ziomeczku drogi, ale zanim jeszcze zniknę pomóż mi coś zrobić
Ale co?
Ogieeeeeń ! je je je jej!
Ref.
Opadnie wam kopara, opadnie wam kopara
opada wam kopara, opada wam kopara
Opadnie wam kopara, opadnie wam kopara
ooo opada wam kopara!
Czterech operatorów pociąga za sznureczki i opadła kopara komuś a zaraz
po nim następny.
O Jezuu!
co za bajzel, ale nikt się tu nie skarży bo robota dobra jak medal a wojna więc nie żałują marży.
Kierowniku zadanie wykonane, idziemy na banie, Panie to już jest ubrane.
To chodź na bibę w tym, musisz poznać Pan ten styl, w takim składzie jak tyn opada kopara w mig.
Popatrz już pod klubem stoi zbiegowisko, idziemy do baru, wypijemy tu wszystko.
Jakiś typ przy stole już się ostro zawiesza, a mówiła matka : nie mieszaj. aj aj
Grubson i Bob One dzisiaj jebnięty tandem gwarantujemy rano pod okiem pandę , pozdrawiam bandę, kielony w górę, rano zrozumiesz, że to Bóg stworzył żurek.
Ref.
Opadnie wam kopara, opadnie wam kopara
opada wam kopara, opada wam kopara
Opadnie wam kopara, opadnie wam kopara
ooo opada wam kopara!
Opadnie wam kopara, opadnie wam kopara
opada wam kopara, opada wam kopara
Opadnie wam kopara, opadnie wam kopara
ooo opada wam kopara!
Hej!
____________________________________________________________________
TEKST
R-K N.O.C. (En O Ce)
Nowiny osiedle Chabrowa 2011W R-K mieszka ten GieeRUBeeSOeN
Rybnik jego miastem.
W R-K mieszka On GRUBSON Rybnik to jego miasto.
W R-K mieszka ten GieeRUBeeSOeN
Rybnik jego miastem.
W R-K mieszka On GRUBSON Rybnik to jego miasto.
Od urodzenia miasto jedno i to samo
To samo osiedle, ulica, samochody pod blokami
Czy wieczorem czy rano
Po dzień dziś jak na razie żyć mi tu dano
Na ulicy stary pawilon
Za dzieciaka cieszyłem się tam chwilą
Oblężone ławki
Chłopaki siedzą w ręku piwo, trochę trawki
Skitrane żeby nie było tu żadnej wpadki
Sąsiadki ze szpiegowskiej siatki
W oknach dopatrują się jadki
Nastolatki, a z wyglądu na 25
Takie czasy
A jeszcze wczoraj grały w klasy
Stary plac zabaw przerobiony na nowy
Dzieci mają ubaw, matki je na chwile z głowy
Klatki stagowane co kilka lat malowane
Kiedyś jak ktoś obcy wchodził miał przejebane
Bitwy na ulice, wojny na osiedlach
Oczy podbite, zęby wybite, co najmniej ze dwa
Czasy się zmieniły
Chłopaki wyluzowali, teraz chill chill wolą Se zapalić
A co do gospodarzy, załoga zaciesza
Przy piweczku, na słoneczku praży, smaży
Wyimaginowane obrazy
Robi dobre gówno, bez skazy
Wypuszcza się w głąb, po nowe doświadczenia
By potem powrócić do bazy.
W R-K mieszka ten GieeRUBeeSOeN
Rybnik jego miastem.
W R-K mieszka On GRUBSON Rybnik to jego miasto.
W R-K mieszka ten GieeRUBeeSOeN
Rybnik jego miastem.
W R-K mieszka On GRUBSON Rybnik to jego miasto.
Pamiętam przez resoraki oblężone krawężniki
Jak to młodziki, dla jaj bijatyki
Najlepszą grą i tak była gra w patyki
Pełno wiary, każdy miał swoje myki triki
Potem gra w syfa w bloku, sąsiedzi byli w szoku
Bo zakłócaliśmy im spokój
Bo to wokół sklepu, albo na garażach
Jeden zebrał parę cebul, drugi ze śmiechu się tarzał
Gonitwy po krzakach, laski na trzepakach
Gdzie tabaka, jebaka to nie te lata draka
Bardziej, a czasem padaka
Jak musiał wracać pierwszy raz na czworaka
Byli i tacy, co niuchali z wora
Nie jednego bachora, mogłeś spotkać na torach
Układali kamienie na szynach
I tak dłuży się godzina, bo pociągu ni ma
Wiosna, lato, jesień, zima
Każda pora roku miała specyficzny klimat
Lubię te czasy wspominać
Tyle lat spędzonych w Rybniku na Nowinach
Nie zapominam gdzie się działo to wszystko
Całe dzieciństwo, Chabrowa i nie tylko
Pozdro dla tych, którzy pamiętają
Kto wie może wszyscy tutaj kiedyś się spotkają.
Może kiedyś się jeszcze spotkają,
I razem powspominają x3
I razem powspominamy.
W R-K mieszka ten GieeRUBeeSOeN
Rybnik jego miastem.
W R-K mieszka On GRUBSON Rybnik to jego miasto.
W R-K mieszka ten GieeRUBeeSOeN
Rybnik jego miastem.
W R-K mieszka On GRUBSON Rybnik to jego miasto.